Poniższa recenzja została nagrodzona w 7. edycji
Świdnickich Recenzji Muzycznych
autorka recenzji: Helena Pietrzak
wykonawca i tytuł: Natalia Kukulska – Czułe Struny
Klasyczna czułość
Jak dobrze, że na rodzimym rynku muzycznym mamy takie artystki jak Natalia Kukulska. Wokalistkę docenia całe pokolenie fanów za ciągłe poszukiwania i próby sił twórczych w różnych stylach muzycznych. Artystka nie boi się muzycznych wyzwań. Występowała z takimi gwiazdami jak Jose Carreras, Harlem Gospel Choir czy Lemar.
Wreszcie przyszedł czas na kolejną odsłonę Natalii. Córka Anny Jantar i Jarosława Kukulskiego, zainspirowana koncertem Classic Jazz Quartet z okazji dwusetnej rocznicy urodzin Chopina, podjęła wyzwanie i stworzyła wyjątkowy album. Dzięki niej jeden z najsłynniejszych kompozytorów wszech czasów wszedł do polskich domów XXI wieku ukazując niesłabnącą świetność muzyki klasycznej.
Trzynasta studyjna płyta artystki nosi nazwę „Czułe struny”. Krążek miał swoją premierę 28 sierpnia 2020 roku nakładem wydawnictwa Agora. Album dotarł do 4. miejsca polskiej listy przebojów i uzyskał status platynowej płyty.
Mazurki, etiudy, nokturny, polonezy… zwiewnie eksponują walory każdej z form za sprawą wokalu Natalii oraz towarzyszenia Orkiestry Sinfonia Varsovia.
Za pomocą singla „Czułe struny (Polonez As-dur)”, możemy przenieść się w baśniową krainę, gdzie kojące dźwięki i tekst opowiadają o afirmacji życia, o szukaniu prawdziwej miłości oraz o nadziei na lepsze jutro („Zarumienić każdy poszarzały dzień”). Gdy dokładnie wsłuchamy się w tekst utworu dostrzeżemy, że poruszające słowa wdzierają się do wewnątrz codziennej rzeczywistości i pozostają na dłużej. Drugi singiel „Z wyjątkiem nas (Etiuda Es-mol)” to pełna zadumy i refleksji pieśń o świecie, za którym każdy z nas tęskni. Któż z nas nie pragnie „świętego spokoju” i wytchnienia, gdzie prawa przyrody wyznaczają rytm życia bez żadnych trosk i zmartwień? Na uznanie zasługuje również klip, w którym barwne obrazy kojarzą się z Arkadią. Są ukojeniem i lirycznym ujęciem całości. „Zezowate szczęście” natomiast wyróżnia się połączeniem patetycznego polskiego mazura, musicalowych rytmów z jazzowym brzmieniem. Zaskakuje rytm i harmonia. Piosenkarka zauważa, że do tego utworu wkradł się żart. To prawda. Słychać i czuć zabawę z interpretacją, co tylko przyciąga słuchacza i jest wartością dodaną.
Za warstwę tekstową na płycie odpowiada Natalia Kukulska („Czułe struny”, „Zezowate szczęście”) oraz zaproszone przez nią wybitne autorki: Bovska („Powiem Ci kiedy”), Natalia Grosiak („Tu i teraz”), Kayah („Pod powieką”) Mela Koteluk („Z wyjątkiem nas”) oraz Gaba Kulka („Ktoś całkiem nowy”). Słowa piosenek to majstersztyk. Mądre, poruszające, prawdziwe. Są wartością dodaną płyty.
Aranżacjami zajęli się jedni z najlepszych polskich muzyków, dyrygentów oraz producentów. Krzysztof Herdzin („Z wyjątkiem nas”, „Oda do serca”), Nikola Kołodziejczyk („Ktoś całkiem nowy”, „Przedsionek”), Paweł Tomaszewski („Czułe struny”, „Pod powieką”), Jan Smoczyński („Powiem Ci kiedy”) oszlifowali klasyczne diamenty, wydobywając z nich największy urok i blask.
W najśmielszych oczekiwaniach nie spodziewałam się, że muzyka Chopina stanie się częścią komercyjnego albumu dla każdego odbiorcy. „Czułe Struny” są nie tylko dla melomanów. Płytę docenią również Ci, dla których ważny jest przekaz i współczesny aranż. Sądzę, że wydanie tej płyty to wydarzenie przełomowe. Natalia Kukulska oswoiła Fryderyka Chopina ze współczesnością. Zrobiła to w sposób elegancki i nad wyraz przyjemny.