Przekonałam się wielokrotnie, iż muffinki to jedno z najbardziej ulubionych deserów dzieci. A skoro tak to myślę, że zachęcę wszystkie dzieci by upiekły te pyszne ciasteczka swoim dziadkom, którzy niebawem będą obchodzili swoje święto. Wspólnie spędzony czas, własnoręcznie przygotowane słodkości ucieszą dziadków na pewno. Zazwyczaj babcie rozpieszczają swoje wnuki i dogadzają im jak tylko potrafią. Niech tego wyjątkowego dnia wnuki przejmą władzę i porozpieszczają swoich dziadków! Kto w to wchodzi? Zapraszam serdecznie!
Ten przepis, który wykorzystuję od lat, przybierał różne postaci i różne smaki. Latem robiłam je z porzeczkami, z jeżynami, malinami, jabłkami, gruszkami, jesienią z gorzką czekoladą, rodzynkami, żurawiną lub orzechami. Zawsze jednak miały jedną wspólną cechę — zjadane były z wielkim smakiem.
Składniki na około 12—14 sztuk
(2 szklanki) mąki pszennej
3 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli
150 g (3/4 szklanki) cukru
1 jajko
235 ml (1 szklanka) mleka
60 ml (1/4 szklanki) oleju roślinnego
- Nagrzewam piekarnik do 200°C.
- Mieszam mąkę, proszek do pieczenia, sól i cukier w dużej misce.
- W małej miseczce roztrzepuję jajko, mieszam z mlekiem i olejem. Wlewam do wymieszanych produktów sypkich. Szybko mieszam aż mąka przesiąknie wilgocią. Ciasto będzie grudkowate.
- Wlewam do foremek.
Warianty muffinów:
— z porzeczkami lub jagodami — do ciasta podstawowego dodaję 1 szklankę jagód;
— z rodzynkami — dodaję 1/2 szklanki rodzynek.
— z czekoladą — siekam 1/2 tabliczki gorzkiej czekolady w kosteczkę i dodaję do ciasta z jabłkami lub gruszkami — kroję w kostkę 1 duże obrane ze skórki jabłko, posypuję je cynamonem i mieszam z ciastem.
Piekę przez około 25 minut lub na złoty kolor. Upieczone muffinki posypuję cukrem pudrem lub polewam polewą czekoladową.